Kuba jest jednym z moich podróżniczych marzeń. Piękne plaże, których piasek jest biały niczym cukier puder. Cudowne koralowe wysepki oraz niezwykłe zabytki wpisane na listę UNESCO. Kuba to miejsce niezwykłego kontrastu, z jednej strony bogactwo i niezwykły przepych a z drugiej strony bieda. Taka właśnie jest ta niezwykle pociągająca wyspa. A dlaczego ja wymarzyłam sobie Kubę i co zrobię kiedy już będę w trakcie spełniania jednego ze swoich marzeń?
Po pierwsze zapalę prawdziwe kubańskie cygaro.
Po drugie będę dogłębnie spacerować po Hawanie. To jedno z najbardziej urokliwych miejsc na całej wyspie. Pełno tu tętniących życiem uliczek.
Po trzecie upije się rumem, który uwielbiam nad życie. A gdzie mógłby smakować lepiej niż na Kubie?
Po czwarte będę opalać się na białej, rajskiej plaży. Kubańskie plaże zdecydowanie należą do tych najpiękniejszych na świecie. Do tego cudowna lazurowa woda.
Po piąte przejadę się błękitnym cadillakiem. Zabytkowe samochody to obok cygar i rumu nieodłączny symbol Kuby. Kubańskie auta bez wątpienia przyprawią prawdziwych koneserów starych samochodów o szybsze bicie serca.
A Wy co zrobilibyście na Kubie ?
źródło zdjęć:
http://www.itaka.pl
Znamiera z Nici w Rzyci
18 stycznia 2016 at 21:08 (5 lat ago)Jak zobaczyłam tylko tytuł posta na polskichszafach to jakoś miałam bardziej szalone skojarzenia podejrzewając, że Kuba to towarzysz życia 😀
Polinefashion
19 stycznia 2016 at 08:18 (5 lat ago)Hahahahaha 🙂