Pewnie część z Was wie, że zostałam jedną z ambasadorek marki Bio Oleo Cosmetics. Tym samym mam możliwość testowania najwyższej jakości olejów, które regenerują, odżywiają i sprawiają, że moja skóra wygląda młodziej. Olejowanie skóry pokochałam kilka miesięcy temu i od tamtej pory nie wyobrażam sobie pielęgnacji skóry bez tego cudownego wynalazku. Olejków używam najczęściej na skórę twarzy oraz nogi. Jesteście ciekawe, co znalazło się w mojej pierwszej ambasadorskiej paczce?
Masło Shea, które okazało się niezwykłym wybawieniem dla moich wiecznie suchych nóg. To świetna alternatywa na balsam. Masło Shea działa jak plaster, regeneruje spękany naskórek i przyśpiesza gojenie drobnych ranek. Niezwykłą zaletą masła jest też świetna gęsta konsystencja, która sprawie, że doskonale rozprowadza się ono po skórze.
Oprócz Masła Shea, w przesyłce znalazłam także 2 oleje – Olej Macadamia o zapachu Whisky&Tytoń oraz Olej Avocado + Kiwi z pipetą. Ten pierwszy stosuje od kilku tygodni na twarz, ponieważ oprócz tego, że odżywia i nawilża suchą skórę ma działania przeciwzapalne. Whishy&Tytoń idealnie sprawdził się na skórę nóg – idealnie sprawdzi się dla osób, które tak jak ja mają problemy z suchą, łuszczącą się skórą.
Ja już nie mogę się doczekać kolejnej przesyłki, olejowa miłość trwa w najlepsze.
Kuchnia MagdaLeny
8 czerwca 2018 at 01:06 (4 lata ago)Ciekawe te olejki, jeszcze ich nie znałam 🙂
karla226
12 czerwca 2018 at 10:23 (4 lata ago)Ciekawe mogłabym je wypróbować.
aknezz
14 czerwca 2018 at 22:20 (4 lata ago)Bardzo fajne produkty, kuszące 🙂
Monika z Fashfactor
4 lipca 2018 at 15:53 (4 lata ago)Będę musiała kiedyś wypróbować 😉
Beata
17 lipca 2020 at 08:55 (2 lata ago)Nie mogłam na początku przekonac sie do olejków do twarzy, nie wyobrażalam sobie nakładać ich na twarz bo wydawało mi się, ze będzie tłusta. Jednak byl to błąd Skóra nie wygladała na bardziej tłustą, miałam wrażenie, ze wręcz wydzielanie sebum sie wyregulowało. Trzeba tylko dobrze dobrac sobie olejek, na taki który dobrze nam służy 🙂
No i dobrze jest wprowadzić do pielęgnacji naturalne oraz odżywiające kremy, ze swojej strony polecam Mialenę:
https://kobieta.interia.pl/artykuly-sponsorowane/news-krem-do-twarzy-mialenia-krem-przeciwzmarszczkowy-przywroc-sk,nId,4504356
Nakłądam po olejku z pestek malin na wieczór. I skóra z rana jest perfekcyjnie nawilżona!