Noworoczne postanowienia brzmią jak ciągle powracająca mantra. Kiedy myślimy o Nowym Roku widzimy pustą białą kartkę, lepszego siebie, który kiedy wybije 0:00 rzuci palenie i z samego rana 1 stycznia pobiegnie czym prędzej na siłownie by udowodnić sobie i innym, że schudnie 10kg w ciągu jednego tygodnia.
Nowe zawsze jest lepsze, bo nowe brzmi dobrze, dlatego tak lubimy postanowienia noworoczne. Przyznam się, że ja także pod koniec roku w głowie mam kolejne cele, plany, ale także nadzieję. Rok 2017 będzie dla mnie rokiem szczególnie ważnym, ponieważ w tym roku postanowiłam powiedzieć TAK, czeka mnie więc prawdziwa przedślubna gorączka i wir przygotowań, dlatego styczeń rozpocznę od kupienia ślubnego plannera.
Czy mam jakieś dodatkowe oczekiwania co do Nowego Roku? Niech będzie lepszy, albo taki jak poprzedni. Nieprzewidywalny, zachwycający w swej prostocie, pełny prostych, ale znaczących gestów. Niech w powietrzu unosi się zapach gumy balonowej i miłość, tego właśnie Wam życzę. Do zobaczenia w 2017.
Kamila Hryszko
30 grudnia 2016 at 20:21 (6 lat ago)Gratulacje i powodzenia!! Piękny okres przed Tobą :*
Polinefashion
2 stycznia 2017 at 22:47 (6 lat ago)Ojj tak 🙂